wtorek, 12 czerwca 2012

2. ,,Niezwykły dzień‘‘



      Wszyscy ucichli i zaczęli się rozglądać.Niektórzy patrzyli na D‘jok‘a.Trener zapytał ponownie:
-Gdzie jest Mei??-pytał bardziej ostro
Cisza.Tia nie wiedziała co robić.Czy należy mówić na konto konflikta pomiędzy D‘jok‘iem a Mei.Za chwilę dziewczyna przemówiła;
-Trenerze mogłabym porozmawiać z wami??-pyta
-Dobra. Chodzmy do mego gabinetu.-mówiąc pokazał na drzwi gabinetu.
Dziewczyna poszła za Aarch‘em.Po drodze  powiedział Clamp‘owi;
-Clamp zacznij trening, zaraz przyjde.-powiedział jasnowłosy mężczyzna
Wszyscy zdziwili się.Clamp powiedział, by Snow Kids‘i wkroczli do holo-trenera.Jako rozgrzewke musieli dano dróżke do biegania.Poprzez trening, wszyscy rozmawiali o Mei, Aarch‘u i Tii.Wszyscy prócz D‘jok‘a.Ten nie chciał zbyt wtargać się do rozmów.Micro-Ice chciał zapytać przyjaciela co o tym sądzi, lecz nie zauważył włączone przez Clamp‘a przeszkody i spadł...
Tymczasem w gabinecie trwała rozmowa Tii i trenera Snow Kids. Tia opowiedziała a konflikcie między Mei a D‘jok‘iem.Najpierw trener nie widział nic wspólnego,lecz kiedy Tia powiedziala słowa dziewczyny o końcu zwiazku i o tym wszystkim, zaczął rozumieć.
-Więc chcesz powiedzieć, że Mei mogła uciec z powodu D‘jok‘a.??-zapytał Aarch
-No, zdajsie mi tak...-odpowiedziała Tia
-Kiedy zauważyłaś,że jej nie ma??-pyta jasnowłosy.
-Dzisiaj, kiedy obudziłam się jej niebyło ani w łóżko ani w pokoju.Myślałam, że gdzies poszła, lecz na śniadaniu jej już nie było..Weszłam do naszego pokoju i zauważyłam, że jej rzeczy tez nie ma..
-odpowiedziała krótkowłosa.
-Jasne...Idz na trenin i zawołaj D‘jok‘a.-powiedział ponurym tonem trener.
Tia wyszła z gabinetu i poszła ku holo-terenerowi.Clamp przerwał trening i wyłączył holo-trener. Wszyscy wyszli. Dziewczyna podeszła do rudowłosego i zawiadomiła, że Aarch czeka na niego w swoim gabinecie.Niechętnym krokiem chłopiec szedł do pomieszczenia.Wiedział, że to na konto Mei..Wchodzi do gabinetu.Mężczyzna nie spotyka go miłym uśmiechem, lecz mówi;
-Wiesz gdzie jest Mei??-zapytal
-Trenerze skąd ja mam wiedzieć?..-odpowiedział pytaniem na pytanie chłopiec.
-Patrz, nie mam nic przeciwko, ale nie chce by wasze konflikty zachodzili na czas treningu lub meczu.Przecież mamy mecz na nosie, a jej nie ma..-odpowiedział nie wiedząc, kto jest w tej sytuacji winien.Po chwili ciszy, dwójka poszła na trening. Aarch dał im drużyne Lightnings.
Grę rozpoczynają D‘jok i Warren.Kapitan drużyny Lightnings odebrał piłke i podal ku G4.Zawodnik za pomoca Szarży przeniosł sie ku bramce Snow Kids i próbując strzelić gola, lecz pilka odebrał Thran i podał do Micro-Ice‘a.Ciemnowłosy biegnie mijając G2 i G7 i zmierza ku bramce, gdy narzedzie okazuje sie u G3.Zawodnik podaje do G2, który używa flux‘a i podaje do Warren‘a.Bez problemu mija Rocket‘a i Tię a pózniej i Thran‘a.Strzela, lecz bramke broni Ahito, który podaje do Rocket‘a.Rocket mija G4 i podaje do D‘jok‘a.Rudowłosy za pomocą Oddechu mija G2 i G7.G3 próba wyślizgiem zdobyć piłke była nieudana.G5 biegnie też otrzymał porażke.D‘jok strzela ku bramce..i..GOOOL!!Bramkarz drużyny Lightnings podaje wprost do G2, który mija Micro-Ice‘a i Rocket‘a.Zbliża się ku Tii i postanawia narzędzie oddać Warren‘u, który mija Tię i Thran‘a, po czym zjawia się koło bramki.Strzela...Ahito widzi gdzie jest naprawiony strzał i tam idzi , lecz nagle piłka zmienia kierunek, po czym okazuje sie w siatce.1:1.Ahito podaje do brata, a ten do Tii.Krótkowłosa biegnie mijając G4 i podaje do Rocket‘a, który daje piłke Micro-Ice‘u.Chłopiec mija G2, lecz G7 odbiera narzędzie.Zawodnik podaje do G2, a ten do Warren‘a.Kapitan biegnie i mija zawodników niektórych Snow Kids, lecz Thran‘owi udało sie zabraz piłke.Chlopiec nie traci czasu i podaje do D‘jok‘a.Rudowłosy używa flux‘a i mija G2 i G7.Za chwilę mija także i G5, lecz nie zauważa G3, która zabiera narzędzie gry.Ten za pomocą Szarży daje piłke do G7, który mija Micro-Ice‘a i podaje do Warren‘a. Kapitanowi odbiera narzędzie Tia i podaje do Micro-Ice‘a.Chłopiec i D‘jok wymieniają piłke, ale nie zdążając zabić gola,  słyszą o końcu mecza...

*Shadow Archipelago*

   Wszyscy zebrani czekają na rozpoczecie się treningu w sali, do której nagle wchodzi trener i młoda dziewczyna ubrana w formie treningowej.Była ciemną blondynką, wysoką i szczupłą.(No i jasne przepiękną!:D)Drużyna cieni uważnie przeglądała się dziewczynie.Po chwili Artegor
powiedział;
-To jest Selena,która będzie razem z wami grała..-zawiadomił
Wszystkim chyba nie bardzo obchodzili słowa trenera a sama osoba o której była mowa...Widząc to trener, powiedział by wszyscy weszli do holo-trenera.Wchodząc Shadows‘i wstają na swoje miejsca.Nowa zawodniczka miała zastąpić Paul‘a i grać razem z Fulmungus‘em.Przed drużyną pojawili się holo-gracze Wambas. Mecz rozpoczyna się między kapitanem Wambas i Sinedd‘em.Skok w gróre i kapitan cieni ma piłke.Biegnąc mija G2 i podaje do Nihilis. Za pomocą Smog‘u mija G3 i G2 i oddaje narzędzie do Sinedd‘a.Ciemnowłosy bez problemów mija G6 i G4.Gdy jest niedaleko bramki strzela..i..POPADA!! Teraz akcja zaczyna bramkarz Wambas.Podaje do G4, która mija kapitana Shadows i podaje do G2.Białowłosy mija Nihili, lecz mu piłke odbiera Selena.Ciemnowłosa blondynka biegnie mijając G3 i podaje do Fulmungus‘a.Za pomocą flux‘a zawodnik mija G5 i G6, po czym oddaje piłke do Sinedd‘a.Mijając G4 strzela, lecz niepopada.Bramkarz odbiera narzędzie i za pomocą Ryk‘u rzuca ją aż na pole Shadows‘ów, lecz piłke odbiera nie G2 a Fulmungus.Mija G7, lecz zaraz do akcji wchodzi G5 i zabiera  piłke.Biegnie mijając Zed’a i podaje do G7.Kapitan drużyny biegnie, lecz przed nim wyskakuje Naomie i odbiera narzędzie, podając do Seleny.Dziewczyna biegnie, mija G5 i G3 i rzuca piłke do góry, gdzie miał ją odebrać Fulmungus, lecz zabiera G2.Zawodnik mija Selene, Fulmungus’a i Zed’a.Naomie prónuje wyslizgiem dostać narzędzie, lecz jej się udaje , a G2 podaje do G7, który bije ku bramce.Bramkarz Shadows’ów łapie piłke, lecz jest już za linią.2:1 Wambas.Bramkarz drużyny cieni podaje do Fulmungus’a.Ten za pomocą flux’a mija G2 i G5, po czym podaje do Nihilis.Ta mija G3 i G6, podając do Sinedd’a.Ciemnowłosy mija G4 i strzela gola.Bramkarz podaje do G5, który mija Nihilis.Biegnąc narzędzie mu odbiera Selena i od razu podaje do Fulmungus’a, lecz ten traci piłke.Wkracza G7, lecz piłke odbiera Zed, po czym mecz się skańcza z wynikiem 1:3 Shadows...
Po meczu mieli jeszcze kilka zajęć praktycznych, po czym trening się skończył.Jasne, Selena została przyjęta do drużyny.Po kilku chwilach przeubierania się w szatni, Naomie przemówiła;
-Super grałaś jak na pierwszy raz..
-Dzięki, ty też..-odparła dziewczyna.
-Grałaś przed tym w jakiejś drużynie czy w ogóle??-zapytała długowłosa
-W druzynie przed tym nie grałam, lecz tak graliśmy na boisku z kolegami..-oznajomiła Selena.
-Jasne, no to zobaczymy się jutro na treningu..-powiedziała Naomie, po czym wyszła z pomieszczenia.Po wyjściu zobaczyła stojącego Zed’a i kapitana drużyny.Zed zapytał;
-No jak??
-Co no jak??Przecież byłeś na treningu i sam widziałeś..Nic nowego nie mam do powiedzenia, a jeżeli cię ona interesuje, sam ją pytaj..-oznajomiła Naomie po czym poszła dalej.
-A jak ona tobie??-pyta odchodzącą dziewczyne Sinedd
-Czas powie, teraz nie będę robić wywiadów..-odchodząc za róg mówi jasnowłosa.
Po kilku chwilach dwaj zawodnicy także odchodzą.Selena wychodzi z szatni.Idąc w stronę domu, myśli o jutrzejszym treningu..

*Liricain Archipelago*

   Claudia widzi przed sobą kawiarnię „Waterfal’’ i wkracza do pomieszczenia.Za chwilę widzi stolik przy którym siedzi Clement.Dziewczyna przywitała się i usiondła naprzeciwko chłopca.Clement przerzucał oczy po całej kawiarni, co wzbudziło podejrzenie u ciemnowłosej.Zaraz nadszedł  kelner pytający o zamuwienie.Clement zamówił morską sałatkę i drink.Claudia przypatrzyła się chłopakowi, po czym oznajowiła kelnerowi, że będzie chciała tylko kawy.Kelnerowi odchodząc, dziewczyna pyta;
-Po co mnie tutaj zaprosiłeś??
-Dowiedziałasz się o Marlenie i Persyfal’u??-pyta chłopak
-Marlena przyjdzie, a o Persyfal’u nic.Nie ma go nigdzie..Marlena miała coś na konto jego powiedzieć na treningu..-odparła Claudia.
-Jasne, słuchaj..ee..świetnie wyglądasz..-odpowiada nieodważnie szatyn
-Dzięki..-Claudia
Chłopak miał jeszcze coś do powiedzenia,lecz go słowa przerwał przychodzący z zamówieniem kelner.Podał ciemnowłosej kubek kawy i zamiówienie Clement’a, po czym odszedł...Pijąc kawę dziwczyna podniosła oczy na szatyna i mówi;
-Patrz, jeżeli masz jakieś problemy czy mi chcesz coś powiedzieć to mów, przecież jestem twoja przyjaciółką i gramy w jednym zespole..-przemówiła.
-Przepraszam, jeżeli ciągnę twój czas po prostu...-mówi chłopiec
-Co jest??-pyta dziewczyna.
-Nic...muszę już iść..-szybko wstając z krzesła i zostawiając pieniądze za posiłek mówi szatyn, po czym błyskawicznie wychodzi z kawiarni..
Ciemnowłosa siedzi jak nieprzytomna.Nie bardzo zrozumiała ani co tylko sie wydarzyło, ani co ma teraz  robić..Dopiła kawę i zostawiła pieniądze obok kubeczka, po czym wyszła z pomieszczenia.Nie widząc Clement’a,zaczęła do niego dzwonić, lecz on nie odbierał słuchawki.Wysłała sms’a i poszła w stronę domu..

*Akillian*

   Po treningu, D’jok wyszedł z akademii na spacer.Starał się nie myśleć o Mei.Tymczasem cała drużyna myśli gdzie może być Mei.Zadzwoniano do jej matki, lecz tej także nie było na Akillian’ie.Thran zaczął mówić;
-Może jest na Genesis??
-Co ma tam robić??Na pewno jest tutaj gdzieś na Akillian’ie..-odparł Micro-Ice.
-Jeżeli jest tutaj, po co zabrała swoje rzeczy??-pyta Ahito
-Skąd mam wiedzieć??-pytaniem na pytanie odpowiada ciemnowłosy, po czym dodaje;
-Ide pytać Lionel’a, może on wie..-oznajamia chłopiec, po czym wychodzi.
-A Lionel jest jasnowidcą..-żartem mówi Ahito..
Idąc uliczkami Micro-Ice spotyka Lionel’a.Chłopiec wyjaśnia mu całą sytuację z Mei, po czym pyta;
-Widziałeś ją dzisiaj??
-Z rana gdzieś o 5:00 godzinie widziałem jak udawała sie ku astroportu.Chciałem ją zapytać gdzie sie udaje, lecz pózniłem się na spotkanie..-odparł Lionel
-Jasne..-mówi Micro-Ice, po czym podziękował za info i poszedł ku akademii..
W akademii poszedł ku świetlicy gdzie wszyscy byli.Gdy zaszedł przekazał informację, którą przekazał Lionel.Nikt nie wiedział co mają robić, jako, że teraz Mei może być choć gdzieś w całej galaktyce..A tutaj jeszcze mecz..Najbardziej jasne denerwowała się Carolina, która tylko co przyjechała ze spotkania z kuzynką, a do tego Mei była jej najlepszą koleżanką..
Poszukiwania trwały cały dzień, lecz nic nie dały.Wszyscy byli wyczerpani i dosyć rano poszli spać..Kiedy Carolina przyszła ostatnia, na chwilę usiądła przy komputerze, aby sprawdzić poczte.Odkrywając ją zobaczyła urywek lista,który był napisany około dwóch godzin temu, przy którym wielkim drukiem było napisane imie:MEI...

*Liricain Archipelago*
  
   Wracając pózno do domu Claudia myśli, co mogło spowodować wybieg z kawiarni..W ogóle po co ją tam zaprosił??Mnóstwo pytań krążyło w jej głowie...Kiedy była już na miejscu przypomniała o Persyfal’u...W ogóle nie rozumiała co się dzieje z drużyną..Persyfal prosto znikł, bez nikogo, bez niczego, Marlena widać też coś ma, a teraz jeszcze Clement..Była już godzina 22:10, więc dziewczyna położyła się do łóżka.Przypominała wszystko co miało miejsce w kawiarni..Przypomniała, że z samego początku z Clement’em było coś nie tak..Gdy wychodził, był cały czerwony i wyglądał na wystraszonego czymś..,,Może go ktoś czymś tortoruje??’’, ,,Może ma jakiś ważny i potajemny sekret??’’...Mogła tylko zgadywać..
Tymczasem Clement zdenerwowany leży w ciemnym pokoju i probuje zasnąć, lecz przeszkadzają mu myśli o dzisiejszym spotkaniu..Kręciło mu się wszystko w środku, jakoby już nie wiedział co ma robić z sobą, ani sam już wie kim jest..,,Jak to mogło sie stać??’’, ,,Byłem ostatnim tchórzem..’’..’’Jaki ze mnie kapitan??’’..Już nie wiedział sam co robić..,,Może podzwonić jej??..Nie, znowu będę jak ten tchórz i zrzucę słuchawke..Prawie całą noc spędził myśląc o tym..Dopiero o 5:45 zasnął..


_________________________________________________________________________

  No cóż kolejny.. Wiem, że jest krótszy od poprzedniego, ale nie wiedziałam co pisać.(Chociaż chodzi zawsze nie o długość, lecz o ciekawość..;D)
Następny ma się pojawić raniej;)
Co w nim będzie??
Dowiemy się więcej o nowej zawodniczce, która doszła do Shadows..Co napisano w liście, który przesłała Mei??..Co dalej będzie z drużyną Liricain??Czyżby rozpadnie się jak jej kapitan??..

Czekam na komentarze i ocenianie..

Także poproszę ocenić  */10 :
-ciekawość ( */10)
-dialog (*/10)
-opis (*/10)
-ogólny (*/10)

5 komentarzy:

  1. świetny rozdział . ! ciekawi mnie Selena coś czuję ,że między nią a Sinedd'em coś będzie ,ale być może to tylko zwykłe przeczucia . szkoda ,że list Mei będzie dopiero w kolejnym rozdziale . xd całość oceniam na 11/10 . tak naprawdę ilość się nie liczy lecz jakość zawsze pisz tak a nie by rozdział był długi ,ale za to nudny lecz czasem najlepiej jest napisać krótszy ale za to ciekawy . czekam na kolejny rozdział mam nadzieję ,że nie długo dodasz . :D ale jak na początek bardzo dobrze ci idzie lepiej niż mi bo twoje rozdziały od moich pierwszych są 1000 razy lepsze ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje**;
      Kto wie może coś będzie i będzie z nich, zobaczymy(między Sinedd'em a Seleną)..
      Myślałam na konto pisania lista w tym rozdziale, lecz coś mnie powstrzymało..
      Jeszcze raz dziękuje, myślałam, że w ogóle nikt tego czytać nie będzie;)
      Mogę popełniać błędy w pisaniu, bo tutaj na Litwie my troche inaczej rozmawiamy:)**

      Usuń
  2. Super rozdział, czekam na kolejny :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Suer rodział, ale chciałabym dać małą radę: PROSZĘ pisz poprawnie wyrazy, tak by miały sens! BŁAGAM! Ogólnie całość oceniam na 10/10; dialogi 10/10; ciekawość 10/10; opis 10/10.
    Tylko proszę nie rób tylu błędów w pisaniu wyrazu stylistycznych (no np.: słyszą o końcu mecza... - powinno być słyszą o końcu meczu...) PO ZA tym odzinek świetny!
    Zapraszam do mnie (chodź kończę pisać bloga, to kiedy indziej podam nową stronę z nowym blogiem) link:
    http://galactik-football-6.blogspot.com/
    POZDRO...:D

    OdpowiedzUsuń