czwartek, 28 czerwca 2012

4. ,,Coś nowego''


*Liricain Archipelago*

   Nadszedł kolejny dzień..Claudia wstała o 6 rano, zebrała się i poszła ku naznaczonemu miejscu..Wchodząc do pomieszczenia widzi Dorian’a.Dziewczyna rozgląda się dookoła szukając innych, lecz nikogo więcej nie ma.Chłopiec przywitał się i zaczął wypytywać ciemnowłosę o życie.Claudia nie ciekawił zbyt temat, więc zaczęła rozmawiać o nieobecności innych.Dorian zerkając na zegarek oznajamia, iż jeszcze jest 10 min. do 7 godziny.Nagle do pomieszczenia wchodzą Coleta a tuż za nią Clara.Obejmując się dziewczyny witają się.Coleta, lubiąca rozmowy, zaczyna wypytywać o przeżycia.Za chwilę, Claudia czuje coś na swych ramionach.Odwracając się widzi uśmiechniętą Marlenę..
- 6:55..Nie za rano, nie za pózno, w sam raz!!-mówi Marlena zerkając na telefon, po czym obejmuje Claudię-swą najlepszą koleżankę.
-Tyś to nie zmieniłaś!!-odparł Dorian
Claudia odwraca się do przyjaciółki i pyta o informacji dotyczącej Persyfal’a.Rudawłosa(Marlena) mówi, że konkretnie nic nie wie.Tylko przed zniknięciem Persyfal mówił o jakimś wyjazdzie na Paradisię.Ciemnowłosa osłupiała.
-Czyżby nie słyszałaś co się tam stało??-pyta Claudia
-Wiem, wiem, ale mówię nie wiem konkretnie..-odpowiada rudowłosa
Dziewczyna uspokoiła się, po czym pyta;
-Dlaczego tego nie mogłaś przez komórkę powiedzieć??
-Wiesz, byłam odrobinę zajęta molowaniem paznokci, tamty dzień był taki paskudny, że nie uwierzysz..Chciałam od razu powiedzieć, ale w tym momencie rozlał mi się lakier i zafarbował nowe spodnie..Tak się zdenerwowałam, że nie mogłam już rozmawiać..-opowiada Marlena.
-Jasne..-Claudia
Za chwilę wchodzi Clement.Wszystkich wita, po czym deceduje, by pójść już przeubierać się, ponieważ jeżeli Persyfal przyjdzie, wie gdzie ma iść.Wszyscy poszli, Claudia starała się podejść bliżej chłopaka, lecz on szedł szybciej i rozmawiał z Coletą.Dziewczynę zaczepiła Marlena, która chce dowiedzieć się o czym ma być rozmowa z Clement’em.Ciemnowłosa nie chce wystawiać chłopca, jako jakiegoś tchórza, więc mówi, że chce prosto zapytać gdzie był ten cały czas..Jasne, nie najbardziej spodziewana odpowiedz, na jaką czekała rudowłosa...Wszyscy byli w szatni.Nagle w moment otwierają się drzwi, a w nich pojawia się Persyfal..Wszyscy osłupiali.Claudia pyta;
-Gdzie byłeś?!Wszędzie cię szukałam, a ciebie nigdzie nie ma..
-Byłem na Derzerze..-odparł chłopiec
-Gdzie?!-pyta ponownie Dorian
-Derzera-to planeta o której nie słyszaliście i zapewnie nie usłyszycie...Planeta na, której nie ma zbyt ludności...Byłem w gościnie u mojej dziewczyny..-mówi Persyfal
-Jasne..-mówi Clement, po czym dodaje;
-A po co zmieniłeś numer telefonu??
-Stary telefon po drodze straciłem, a numerów nigdzie nie zapisuję..-chłopak.
Po przeubraniu się, wszyscy wchodzą do sali sportowej i wychodzą na boisko football’owe.Najpierw próbują proste podania z, którymi nie ma problemów.Potem dzielą się na dwie grupy: I grupa: Claudia, Dorian, Marlena i Coleta a w II grupie: Clement, Clara i Persyfal.Rozpoczyna się.Piłka popada do Clement’a, ale szybko ją zabiera Claudia, po czym podaje do Dorian’a.Chłopiec biegnie mijając Clarę i podaje do Claudii, lecz piłka popada do Persyfal’a, który podaje do Clary.Dziewczyna mija Claudię i podaje do Clement’a.Chłopiec biegnie i mija Doriana, ale wyślizgiem zdobywa narzędzie Marlena.Dziewczyna podaje do Claudii.Claudia zaś podaje do Doriana, któremu piłke zabiera Clara.Clara podaje do Clement’a, lecz narzędzie okazuje się u Claudii.Zawodniczka biegnie i używając Vol’u, Liricain’ów flux’a, mija Persyfal’a i zabija gola.Persyfal podchodzi do bramki i podaje do Clement’a.Ten biegnie mijając Dorian’a.Marlena z Vol’em, wyślizgiem próbuje dostać narzędzie, lecz na marne.Chłopiec także używa flux’a i podskakuje wyżej niż poprzednio, po czym strzela, lecz Coleta łapie piłkę(także za pomocą Vol’u).Teraz akcja zaczyna się od bramki I grupy.Coleta podaje do Marleny a ta do Doriana.Zawodnik mija Clement’a, lecz narzędzie dostaje Clara, po czym podaje znów do kapitana.Chłopiec mija Dorian’a i podaje do Clary.Dziewczyna biegnie i w ostatniej chwili przed Marleną podaje do Clement’a, a ten zaś zabija pięknego gola.1:1.
-Dobra, wiemy, że flux jest jak i był..-mówi kapitan.
Po czym następuje przerwa..

*Arcadia Sports*

   -Witam wszystkich obecnych-mówi Callie.
-Dzisiaj dostaliśmy wiadomość na konto nowego turnieju na planecie Werda.-oznajamia Nork
-Założycielem turnieju jest Lord Luxor..
-Werdana piękna planeta, ciepłego klimatu, która ma 3 stadiony: Stadion Podziemny, Stadion Podwodny i Stadion Gwiezdny..
-Na Stadionie Podziemnym i Podwodnym będą rozegrywane zwykłe,towarzyskie i semi-finałowe mecze.Na Stadionie Gwiezdnym zostaną rozegrane mecze finałowe i mecze All-stars..
-Stadion Gwiezdny jest o 5 razy większy od dwóch innych, które także nie są w ogóle małymi..
-Co na konto turnieju.. Podobnie jak na Paradisii, drużyny będą używać różnych flux’ów, lecz już jest teraz jest rozpisany rozkład do jakich drużyn jacy zawodnicy będą należeć..
-Co na konto zawodników dowiemy się podczas meczów na Werdanie..
  
                             Grupa A
                            Grupa B
Snow Kids
Sand. of  Memnor
Shadows
Rykers
Xenons
Lightnings
T.Paradisia
Wambas
Liricain
Pullars
Electras
Cyclops
Sapphires
Pirates
Jiras
Red Tigers

-Trzeba dodać, iż Grupa A będzie rozegrywała swoje mecze na Stadionie Podziemnym, który znajduje się we wschodniej części Werdany w mieście ,,Delon’’(czyt.dełon).Natomiast Grupa B będzie w zachodnim mieście ,,Selon’’(sełon), gdzie znajduje się Podwodny Stadion.Co prawda odległość między dwoma miastami jest bardzo duża, ale to się zmieni, kiedy mecze będą rozegrywane na wielkim  Stadionie Gwiezdnym, który jest na północy Wedany, tam zobaczymy pierwszy mecz All-stars na Werdanie!!
-Pierwszy mecz będzie rozegrany na Stadionie Podwodnym między Shadows a Rykers i na Stadionie Podziemnym pomiędzy Snow Kids i Sandmen of Memnor pięć dni po przebyciu zawodników na Wedanie..
-To wszystko na razie co wiemy, a teraz powracając do jutrzejszego mecza, który odbędzie się pomiędzy Electras na stadionie Liricain’skim 30 metrów pod wodą..
-Więc do zobaczenia!!

*Akillian*

   Do gabinetu Aarch’a zachodzi Clamp, który w rękach ma biały kopert.Trener pyta o informację dotyczącą kopertu, lecz profesor jedynie odpowiada, że jest to list na konto zmiany graczów do turnieju..Białowłosy mężczyzna odbiera kopert, odkrywa go i czyta..Na widok co jest napisane mężczyzna osłupiał.Clamp pyta co napisane, po czym trener drżącą ręką podaje kartke.Po przeczytaniu wiadomości, profesor także jak i mężczyzna osłupiał i wpatrywał się wciąż do listu..Po kilku chwilach białowłosy cichym głosem przemawia;
-Nie wiem jak to może być..
-D’jok lubi wyzwania, to będzie nie będzie z tych prostszych..-przemawia Clamp
-Prawde mówisz..Ale co na konto Mei??Ma przejść do Sapphires..-oznajamia trener
-Sapphires??Jeszcze o nich nic nie słyszałem..A co na konto Shadows??Na mecz towarzyski bierzesz Marka??-mówi profesor
-Tak, już go zawiadomiłem, dzisiaj będzie na treningu..-oznajamia białowłosy
-Słuchaj, mamy mówić D’jok’u o tym??-pyta Clamp
-Ma wyjechać na Werdanę i tam się z nimi spotka(ze swą drużyną, do której ma należeć)..Powiemy mu odrazu po meczu z Shadows’ami, a teraz nic mu i reszcie nie mówimy o tym liście w ogóle..-odparł Aarch, po czym chowa list do szufladki.Clamp wychodzi z pomieszczenia.

*Shadow Archipelago*

   Ma się rozpocząć trening Shadows’ów.Przed treningiem Artegor chce zawiadomić, iż Naomie na turnieju będzie grała w drużynie Paradisii, a Selena będzie grała w drużynie Sapphires.Sinedd’a to oszułomiło...nie, nie to, że Naomie odchodzi do Sapphires, lecz to, że Selena po meczu towarzyskim ze Snow Kids, który odbędzie się poza jutro, dołączy się do Liricain’ów..Do tego nic nie wie o tej drużynie..Inni zawodnicy pytają kto ma się do nich dołączyć na turniej, lecz trener mówi tylko,że zobaczą kiedy będą na Wedanie.Po tym, trener zabrał się do zapisywania czegoś.Tymczasem Sinedd podchodzi do Seleny, mówiąc, że nie oczekował, że nowa zawodniczka ma przejść do innej drużyny, co go dość denerwowało.Dziewczyna patrząc na chłopaka wzięła go za rękę i powiedziała, że nie ważne gdzie, w jakiej drużynie i przeciwko komu, nigdy o nim nie zapomni..Doszło by i do pocałunku, gdyby nie wołanie trenera, że trening się zaczyna...

*Liricain Archipelago*

   Po długim treningu wszyscy wymęczeni idą do domu.Claudia szybko się przeubiera, by porozmawiać z Clement’em.Gdy wyszła z szatni, kapitana tam już nie było.Wyglądając przez najbliższe okno, widzi, jak chłopiec szybkim krokiem idzi ku miastu.Dziewczyna wybiega na podwórko, po czym dopędza chłopca.Gdy go zastała, Clement nie chciał rozmawiać.Pytając go na konto ubiegłego spotkania w kawiarni i wybiegu, chłopiec poczerwienia i nie wie co ma mówić.Po chwili chłopiec oznajamia, że nie chce już o tym mówić i biegnie ku domu.Osłupiała Claudia, nie wiedząc co ma robić, poszła do domu..
Tymczasem, Persyfal jest w astroporcie.Rozglądał się we wszyskie strony, gdy do niego podeszła ciemnowłosa dziewczyna, która go objęła  i powiedziała;
-Stęskniłam za tobą..
-Ja też..-odpowiada chłopiec
Po kilku chwilach Persyfal bierze torby Marcellin’y(ciemnowłosa) i idą ku domu..Zostawiając w mieszkaniu torby idą ku klubu ,,Starsight’’ na drink’a.Siadając obok siebie rozmawiali o pobycie na Derzerze(planeta, gdzie mieszkała dziewczyna).Po kilku chwilach Persyfal obejmuje dziewczynę, która czuje się niedostępna dla innych w jego objęciach..Po chwili chłopiec proponuje, by się udali do mieszkania.Marcellin’a zgadza się, po czym poszli wolnym krokiem do domu.Była już godzina 18:40, kiedy dotarli na miejsce.Chłopiec pokazał dziewczynie pokój o niebieskich ścianach, dosyć dużym łóżku, z szafą, stolikiem(obok niego krzesła), komodą,holo-TV i łazienką.Dwójka położyła się na łóżku po czym zaczęli oglądać film.Marcellin’a padła w objęcia chłopca, po czym ten zaczął ją całować i zdejmować jej sweter..

*Akillian*


   D’jok wychodzi na spacer do cichego miejsca.Przechodząc obok miejsca, gdzie on i Mei lubili spedzać czas, ogarnęły go wspomnienia.Wspomina wiele przyjemnych chwil z nią, kiedy w jej otoczeniu zapominał o problemach.Chłopiec poczuł, jak jemu teraz jej brakuje..lecz nie chciał siebie obwiniać w jej ucieczce, choć zrozumiał, że jest to jego wina, ale i dalej nie chciał sobie tego przyznać, po czym udał się ku miastu..Idąc uliczkami, zamyślony nie zobaczył nadchodzącą dziewczynę, po czym ją stłókł.Przepraszając ją pomógł jasnowłosej wstać.Podając jej rękę i patrząc jej wprost w oczy, poczuł coś.Dziewczyna także stała osłupiona.Po kilku chwilach, D’jok pyta imię jasnowłosej i zaprasza ją na drink.Jesica(jasnowłosa), zaakceptowała ofertę.Dwójka będąc w kawiarni pyta dziewczynę;
-Grasz w piłkę??
-Tak, uwielbiam ją..-oznajamia dziewczyna
-Mmm..jasne, grasz w jakiejś drużynie??-pyta rudowłosy
-Jetem graczem rezerwowym w drużynie  Jiras....-Jesica
-Jasne, a wtedy dlaczego tutaj jesteś??-pyta D’jok
-Przyjechałam tutaj odwiedzić koleżanke, która ma zaraz wyjechać na Archipelag Shiloe.Ja już pozajutro wyjeżdżam na planetę Jiras, a potem jedziemy na Werdanę..A wasza drużyna bierze udział??-pyta jasnowłosa
-Nasza drużyna??Eee..no tak, chyba..-odpowiada chłopiec.
-Jasne, to może będziemy mogli spotkać się tam??
-Jasne..
-OK, ja już musze iść..-powiedziała dziewczyna, po czym wyszła z pomieszczenia.....

18:40
W akademii Snow Kids trwa trening przeciwko drużynie Wambas.Walke o piłke rozpoczynają D’jok i G7.Piłke zabiera G7, po czym podaje do G2.Temu piłke zabiera Micro-Ice, biegnąc w stronę bramki.Mija G3, lecz zaraz narzędzie zabiera G5, podając do G2.Zawodnik mija Tię, ale piłke wyślizgiem przejmuje D’jok.Biegnąc ku bramce mija G5 i G3, po czym podaje do Rocket’a.Chłopiec za pomocą flux’a mija G6 i podaje do D’jok’a.Ten mija G4 i strzela ku bramce.0:1 Snow Kids.Kolejna akcja zaczyna się od bramki Wambas’ów.Bramkarz podaje do G3, a ta do G7.Zawodnik mija Rocket’a, lecz piłke zabiera Tia, podając do Micro-Ice’a, ale narzędzie okazuje się u G5.Zawodniczka mija za pomocą flux’a Rocket’a i podaje do G3.Biegnąc, ten mija Tię i podaje do G2.Temu zaraz piłke zabiera Mark, podając do Rocket’a.Zawodnik mija G7 i podaje do D’jok’a.Kapitan z Micro-Ice’m poprzez wymianę docierają do bramki, po czym D’jok zabija kolejnego gola.Mecz skańcza się wynikiem 0:2 Snow Kids.Po meczu, zawodnicy mają kilka zajęć praktycznych, po czym następuje koniec treningu...
Wszyscy udali się ku swoim pokojom.Wchodząc do pokoju, Micro-Ice widzi leżącego na łóżku D’jok’a.
-Wszystko OK??-pyta ciemnowłosy
-Wszystko dobrze, a co??-odparł chłopiec, po czym wstaje z łóżka.
-Wyglądasz na nieprzytomnego..-z śmiechem mówi Micro-Ice
-Nie wiem co tam tobie zdajsie, ale jak widzisz, wszystko dobrze..-mówi rudowłosy
-Wtedy o czym marzyłeś??-pyta ciemnowłosy
-Ja nie marzyłem!!..-odparł ze złością D’jok
-Patrz, wiem ciebie od dawna, więc wiem, że tak  zwykle nigdy nie leżysz, jak nieprzytomny..-oznajamia Micro-Ice
-Dobra, ale jeżeli ci powiem nikomu nie powiesz??-zapytał rudowłosy
-Jasne, że nie.Przecież to koledzy..-odparł chłopiec
-Dzisiaj znalazłem dziewczyne o imieniu Jessica, która gra rezerwowym w Jiras..no i ...-nie wiedząc jak skończyć zdanie mówi D’jok.
-Wszystko jasne..-z uśmiechem na twarzy mówi Micro-Ice, po czym bierze kurtke i wychodzi
-Tylko nic nikomu nie mów..-przypomina chłopiec
-OK!!-Micro-Ice

__________________________________________________________________________

A więc..Mam nadzieje, że się spododał..Dodałam coś nowego..
(P.S. Abyście wiedzieli Sapphires- nowa drużyna dziewcząt, potem dodam opis itp)

Zapraszam do głosowania w pool'u..(z prawej strony pod ''Drużyny'') Pod tytułem ,,Najlepsza nowo-dodana postać''..

Co do kolejnego, będzie za tydzień, jasne, że postaram się raniej ;)
A będzie tak:
Treningi dwóch drużyn(Shadows i Snow Kids) przed meczem towarzyskim..
Spotkania Sinedda/Seleny i D'jok'a/Jesicy...
Coś nowego w lidze..

Co do oceniania i komentarzy, zostawiam wam;)

Także poproszę ocenić  */10 :
-ciekawość ( */10)
-dialog (*/10)
-opis (*/10)
-ogólny (*/10)




czwartek, 21 czerwca 2012

3. ,,Stary i nowy ‘‘


*Shadow Archipelago*

   Nadszedł kolejny dzień treningu.Wszyscy już są na miejscu, w holo-trenerze i czekają na inną drużyne.Nagle przed nimi pojawiają się holo-gracze Drużyny Paradisii.Walke rozgrywa się pomiędzy Sinedd‘em a Nikki4.Silniejszy jest kapitan cieni,który zabira piłke.Biegnie, używając Smog’u mija Jane5 i Alisę3,po czym piłka popada do Kim2, która podaje do Niny8.Zawodniczka mija Fulmungus’a, lecz nie zauważa Seleny, która odbiera narzędzie.Widząc, że ją blokują, podaje do Sinedd’a.Ciemnowłosy bez trudu mija Jane5 i podaje do Nihilis.Ta z flux’em mija Alisę3 i podaje znowu do kapitana.Sinedd mija Kim2 i strzela..Bramkarka,Alca1 biegnie w stronę piłki,lecz nie jest w stanie go złapać, jako, że jest za wysoko..Gol dla Shadows.Kolejna akcja zaczyna się od bramkarki, która podaje wprost do Kim2, a ta do Jane5.Zawodniczce zaraz piłke zabiera Selena, która mija Alisę3 i podaje do Nihilis.Rudawłosa za pomocą Smog’a mija Jane5 i Kim2, po czym podaje do Fulmungus’a.Temu narzędzie zostało osebrane poprzez Ayę9, która podaje do Alisy3.Przeskakując Selenę, podaje do Nikki4, która mija Zed’a i Naomię, po czym strzela..i Gool!!1:1.Senex podaje do Naomie, a ta do Seleny..Selena mija Jane5, lecz nie wie, czy ma iść dalej..Nagle jakaś moc ją podpiera i biegnie..Nie zauważyła jak jest blisko Alisy3 i bała się, że wraz upadnie..lecz chwilę czuje jakieś uczucie którego jeszcze nigdy nie doświadczała i zobaczyła już przed sobą znowu boisko z czarnej chmury..po czym podała do Nihilis.Dziewczyna odwróciła się po czym zobaczyła za sobą Jane5, która przed chwilą stała przed nią i wtedy zrozumiała, że to był flux..Wracajac do gry, Nihilis podaje do Sinedd’a, który przed sobą widzi Kim2, którą mija.Przed nim stoi Aya9, lecz jej nie mija, a od razu strzela, lecz nie popada , a Alca1 obrania.Bramkarka podaje do Jane5, a ta od razu do Niny8.Nina8 mija Zed’a i podaje do Nikki4.Nikki4 biegnie, lecz ją zatrzymuje Naomie, która odbiera narzędzie,ale koniec czasu.. mecz skańcza się remisem..

*Akillian*

   Carolina otwiera list w którym napisano:

,,Hey, wiem, że mnie wszyscy szukają, więc dlatego pisze ten list...Przeprzszam, wiem, że musiałam zawiadomić raniej, lecz moja decyzja była bardzo nagła i nie miałam czasu..Nie wiem czy ty wiesz i wszyscy inni wiedzą, ale proszę powiedz im, żeby nie winili D’jok’a.Tak, to jest ta kropka na naszym związku, która oznacza koniec.Zrozumiałam, że nie takiego człowieka potrzebuję..Wiem, że może to głupio, że za jednego chłopaka odchodzę z drużyny, ale inaczej być nie może..Powiedz, by mnie nie szukali, jestem cała i zdrowa, lecz nie będę mówić gdzie jestem..Mam nadzieję, że szybko się spotkamy..’’


                                                                                                                                    Do zobaczenia,
                                                                                                                                                     Mei.

Po przeczytaniu lista, Carolina odprawiła się ku pokuju Tii.Niechciała już iść do trenera, ponieważ było pózno..Gdy dotarła na miejce, opowiedziała o liście.Tia nie mogła w to uwieżyć..dziewczyny poszły do pokoju D’jok’a i Micro-Ice’a...W pokuju siedział tylko ciemnowłosy, więc dziewczęta zapytały o D’jok’a, po czym chłopiec odpowiedział;
-Jest on w łazience, a co??-pyta
-Tylko co przeczytałam list od Mei..-mówi Carolina
-Serio?!Co pisze??-Micro-Ice
Dziewczyna opowiedziała o zawartości lista, po czym chłopiec pyta;
-Za jednego chłopaka z drużyny zbiec??Chyba jego juz nienawidzi..-odparł chłopiec
-Jak myślisz ona się czuje??Zaprasza ciebie do kina, a ty ją odpychasz, mówiąc, że masz spotkania z kolegami i mówi, że masz więcej się trenować..cham(dodaje cicho)-z wyższym tonem mówi Carolina
-No i prawda..-mówi zamyślony szatyn.
Dziewczyny proszą go o przekazanie wiadomości dla D’jok’a, po czym są bardzo zmęczone i ida spać..

*Shadow Archipelago*

   Trening się skończył.Jasne, że Selena odkryła już w sobie Smog, to wspaniałe, a teraz ma go uczyć sie kontrolować..Wychodząc z szatni widzi przed sobą Sinedd’a, który proponuje jej przechadzke po mieście, na którą dziewczyna jasne, że się zgłasza...Idąc ulicą, gdzie było dosyć dużo ludzi chłopiec pyta;
-Może pójdziemy w stronę parku??-pyta
-Dlaczego i nie..-odpowiada dziewczyna, którą zaczyna ogarniać dziwne, przeciągające przeczucie..
Dwójka idzi ku parku.Zaczynają iść po dróżce, która jest ogarnięta drzewami..Nagle Selena czuje, że ją ktoś bierze za rękę, lecz ona temu nie zaprzeczała, bo jej to się nawet podobało.. Gdy odwróciła się ku ciemnowłosemu, czuła się sparaliżowana, jakoby pierwszy raz patrzy jemu wprost w oczy, po czym ogarnęło ją te dziwne przeczucie i zaczęli się zbliżać jeden ku drugiemu, czując, że nie mogą nic temu zrobić i zaczęli się całować..

*Liricain Archipelago*

   Claudia wstaje.Nagle pokrywają ją wczorajsze wspomnienia, po czym bierze telefon i dzwoni do Clement’a.Nikt nie odbiera.Kładąc telefon, dzieczyna przypomina, że jutro mają trening.. Zastanawiała się, czy jej nie pójść do chłopaka, jednak przerywa ją dzwięk telefonu, na którego ekranie napisano:Darian.Dziewczyna odbiera słuchawke;
-Cześć, wszystko dobrze??Dzwoniłem do Clement’a który raz dzisiaj i wczoraj, a nie odbierał..-mówi chłopiec
-U mnie wszystko dobrze, co na konto Clement’a nie wiem..Wczraj byliśmy w kawiarni, on jakiś nie sobą był, zaczął coś mówić, po czym wprost wybiegł z pomieszczenia..-odparła niezbyt wesołym głosem dziewczyna.
-Hmm..no zobaczymy, czy będzię na treningu..-mówi Dorian, po czym rozwituje się i odkłada słuchawke..

*Akillian*

  Następnego dnia w jadalni wszyscy rozmawiają o liście, od Mei.Jedyny D’jok nie chciał o tym słyszeć kiedy Micro-Ice mówi;
-Ciekawe gdzie teraz może być..
Rudowłosy nie wytrzymał, ogarnęła go niesamowita złość i odparł;
-Skąd ja mam wiedzieć?! Zechciała i pojechała, niech tak będzie, jaka mnie i wam  różnica gdzie jest?! Niespodobało się, niech wyjeżdża!!
Wszystkie rozmowy zagrząsły i wszystkie oczy zwróciły się ku rudowłosemu..Micro-Ice stara się go uspokoić;
-OK, wiemy, że jest w porządku, więc ją zostawmy..-powiedział
Wszyscy odwrócili się i zabrali się do jedzenia..Carolina praiwe nic nie zjadłą i odeszła od stołu.Za nią wyszedł Thran.Idąc w korytarzu chłopiec mówi;
-Nie zwracaj uwagi na D’jok’a, może czasem być złośliwym chamem..
-Nie widziałem do tej pory takiego chłopca..Jasne, że jeżeli by Mei tutaj została, to by ogóle nie wiem co było, dobrze, że odeszła dla swojego pożytku..-mówi Carolina
Thran wiedział, że dziewczyna mówi prawde, myślał co dobrego powiedzieć o D’jok’u, ale nic nie przymyślał, po czym poszedł ku swemu pokoju..
Carolina szła, ogarnęła ją złóść, którą nie mogła opisać,czuła sie, jeżeli by zobaczyła przed sobą D’jok’a, to by go zamordowała na miejscu.Powtarza sobie w myślach ,,Co to za człowiek, któremu w  ogóle nie obchodzi gdzie jest jego jego kochanka??Jasne była ,,kochanka’’, ale przecież może ją zwórucić jedynym słowem ,,przepraszam’’, ależ gdzie tam..’’Gdy doszła do swojego pokoju, usiądła przy komputerze, by zobaczyć informację o liście.Widząc, że nic nie ma, do adresu, pod którym Mei napisała list pisze:

  ,,Mei słuchaj rozumiem, że nie chcesz teraz chyba bardzo obcawać, lecz rozumiem co czujesz i dlaczego wyszłaś..Potwierdzam twoje zdanie, na konto, że nie takiego człowieka potrzebujesz i życzę abyś go znalazła..Takiego człowieka, który by Cię kochał, takiego, który by Cię nie zostawił i zawsze był obok Ciebie..Tracić swoje życie z takim chamem nie ma czego..Także czekam na spotkanie..

                                                                                                                                             Czekam,
                                                                                                                                             Carolina.

Po czym nacisnąła SEND..


*Shadow Archipelago*

17:30

Wszyscy w holo-trenerze, gdzie odbywa się treningowy mecz między Shadows a Snow Kids..
Walke rozpoczynają Sinedd i D’jok.Kapitan Shadows jest szybszy i odbiera piłke podając do Fulmungus’a.Ten za pomocą flux’a mija Micro-Ice’a i podaje do Nihilis.Zawodniczka biegnie, lecz zjawia sie Tia, która odbiera narzędzie i mija Fulmungus’a.Podaje do Rocket’a, lecz odbiera Selena, która podaje do blisko stojącego Sinedd’a.Ten mija Rocket’a i Tię po czym strzela..lecz zjawia się D;jok, który obrania bramke i podaje do Micro-Ice’a.Ten mija Nihilis, lecz nie zauważa Fulmungus’a, który zabiera piłke mijając Rocket’a.Po nieudanym podaniu do Nihilis narzędzie u D’jok’a.Ten za pomocą Oddechu mija Selenę i Zed’a,lecz Naomie wyślizgiem zabiera piłke.Podaje do Seleny, która ze Smog’iem mija Tię i Micro-Ice’a podaje do Nihilis.Zawodniczka mija Rocket’a i Mei, po czym podaje do kapitana.Ciemnowłosy mija Thran’a i strzela..GOOL dla Shadows..Ahito rzuca piłkę ku Tii, lecz do akcji wstępuje Selena, która odbiera narzędzie.Dziewczyna mija Rocket’a i podaje do Sinedd’a.Ten zaś mija Mei, lecz mu narzędzie odbiera Thran, która podaje do Micro-Ice’a.Chłopiec mija Fulmungus’a i Nihilis, po czym podaje do D’jok’a.W otoczeniu flux’a rudowłosy mija Zed’a i wyślizg Naomi, po czym strzela i..1:1..Senex podaje do Naomie, a ta do Fulmungus’a.Zawodnik mija Micro-Ice’a, lecz jemu odbiera Rocket.Mija Nihilis, lecz narzędzie odbiera Zed, który podaje do Nihilis.Zawodniczka mija Tię i podaje do Fulmungus’a.Ale tutaj następuje koniec mecza..1:1..
Shadows’i wychodzą z holo-trenera..
-Nienajgorzej, ale musi być lepiej, przecież jutro gramy mecz ze Snow Kids..Wiem, że to mecz towarzyski, lecz wiecie, że macie grać, jakoby to finał..-mówi Artegor, po czym oznajamia, że trening jest skończony i czeka na lepsze wyniki w jutrzejszym meczu..
Po przebraniu się wszyscy poszli do domów..




_________________________________________________________________________

Ocenianie zostawiam wam, mam nadzieje, że się spodoba ;)



wtorek, 12 czerwca 2012

2. ,,Niezwykły dzień‘‘



      Wszyscy ucichli i zaczęli się rozglądać.Niektórzy patrzyli na D‘jok‘a.Trener zapytał ponownie:
-Gdzie jest Mei??-pytał bardziej ostro
Cisza.Tia nie wiedziała co robić.Czy należy mówić na konto konflikta pomiędzy D‘jok‘iem a Mei.Za chwilę dziewczyna przemówiła;
-Trenerze mogłabym porozmawiać z wami??-pyta
-Dobra. Chodzmy do mego gabinetu.-mówiąc pokazał na drzwi gabinetu.
Dziewczyna poszła za Aarch‘em.Po drodze  powiedział Clamp‘owi;
-Clamp zacznij trening, zaraz przyjde.-powiedział jasnowłosy mężczyzna
Wszyscy zdziwili się.Clamp powiedział, by Snow Kids‘i wkroczli do holo-trenera.Jako rozgrzewke musieli dano dróżke do biegania.Poprzez trening, wszyscy rozmawiali o Mei, Aarch‘u i Tii.Wszyscy prócz D‘jok‘a.Ten nie chciał zbyt wtargać się do rozmów.Micro-Ice chciał zapytać przyjaciela co o tym sądzi, lecz nie zauważył włączone przez Clamp‘a przeszkody i spadł...
Tymczasem w gabinecie trwała rozmowa Tii i trenera Snow Kids. Tia opowiedziała a konflikcie między Mei a D‘jok‘iem.Najpierw trener nie widział nic wspólnego,lecz kiedy Tia powiedziala słowa dziewczyny o końcu zwiazku i o tym wszystkim, zaczął rozumieć.
-Więc chcesz powiedzieć, że Mei mogła uciec z powodu D‘jok‘a.??-zapytał Aarch
-No, zdajsie mi tak...-odpowiedziała Tia
-Kiedy zauważyłaś,że jej nie ma??-pyta jasnowłosy.
-Dzisiaj, kiedy obudziłam się jej niebyło ani w łóżko ani w pokoju.Myślałam, że gdzies poszła, lecz na śniadaniu jej już nie było..Weszłam do naszego pokoju i zauważyłam, że jej rzeczy tez nie ma..
-odpowiedziała krótkowłosa.
-Jasne...Idz na trenin i zawołaj D‘jok‘a.-powiedział ponurym tonem trener.
Tia wyszła z gabinetu i poszła ku holo-terenerowi.Clamp przerwał trening i wyłączył holo-trener. Wszyscy wyszli. Dziewczyna podeszła do rudowłosego i zawiadomiła, że Aarch czeka na niego w swoim gabinecie.Niechętnym krokiem chłopiec szedł do pomieszczenia.Wiedział, że to na konto Mei..Wchodzi do gabinetu.Mężczyzna nie spotyka go miłym uśmiechem, lecz mówi;
-Wiesz gdzie jest Mei??-zapytal
-Trenerze skąd ja mam wiedzieć?..-odpowiedział pytaniem na pytanie chłopiec.
-Patrz, nie mam nic przeciwko, ale nie chce by wasze konflikty zachodzili na czas treningu lub meczu.Przecież mamy mecz na nosie, a jej nie ma..-odpowiedział nie wiedząc, kto jest w tej sytuacji winien.Po chwili ciszy, dwójka poszła na trening. Aarch dał im drużyne Lightnings.
Grę rozpoczynają D‘jok i Warren.Kapitan drużyny Lightnings odebrał piłke i podal ku G4.Zawodnik za pomoca Szarży przeniosł sie ku bramce Snow Kids i próbując strzelić gola, lecz pilka odebrał Thran i podał do Micro-Ice‘a.Ciemnowłosy biegnie mijając G2 i G7 i zmierza ku bramce, gdy narzedzie okazuje sie u G3.Zawodnik podaje do G2, który używa flux‘a i podaje do Warren‘a.Bez problemu mija Rocket‘a i Tię a pózniej i Thran‘a.Strzela, lecz bramke broni Ahito, który podaje do Rocket‘a.Rocket mija G4 i podaje do D‘jok‘a.Rudowłosy za pomocą Oddechu mija G2 i G7.G3 próba wyślizgiem zdobyć piłke była nieudana.G5 biegnie też otrzymał porażke.D‘jok strzela ku bramce..i..GOOOL!!Bramkarz drużyny Lightnings podaje wprost do G2, który mija Micro-Ice‘a i Rocket‘a.Zbliża się ku Tii i postanawia narzędzie oddać Warren‘u, który mija Tię i Thran‘a, po czym zjawia się koło bramki.Strzela...Ahito widzi gdzie jest naprawiony strzał i tam idzi , lecz nagle piłka zmienia kierunek, po czym okazuje sie w siatce.1:1.Ahito podaje do brata, a ten do Tii.Krótkowłosa biegnie mijając G4 i podaje do Rocket‘a, który daje piłke Micro-Ice‘u.Chłopiec mija G2, lecz G7 odbiera narzędzie.Zawodnik podaje do G2, a ten do Warren‘a.Kapitan biegnie i mija zawodników niektórych Snow Kids, lecz Thran‘owi udało sie zabraz piłke.Chlopiec nie traci czasu i podaje do D‘jok‘a.Rudowłosy używa flux‘a i mija G2 i G7.Za chwilę mija także i G5, lecz nie zauważa G3, która zabiera narzędzie gry.Ten za pomocą Szarży daje piłke do G7, który mija Micro-Ice‘a i podaje do Warren‘a. Kapitanowi odbiera narzędzie Tia i podaje do Micro-Ice‘a.Chłopiec i D‘jok wymieniają piłke, ale nie zdążając zabić gola,  słyszą o końcu mecza...

*Shadow Archipelago*

   Wszyscy zebrani czekają na rozpoczecie się treningu w sali, do której nagle wchodzi trener i młoda dziewczyna ubrana w formie treningowej.Była ciemną blondynką, wysoką i szczupłą.(No i jasne przepiękną!:D)Drużyna cieni uważnie przeglądała się dziewczynie.Po chwili Artegor
powiedział;
-To jest Selena,która będzie razem z wami grała..-zawiadomił
Wszystkim chyba nie bardzo obchodzili słowa trenera a sama osoba o której była mowa...Widząc to trener, powiedział by wszyscy weszli do holo-trenera.Wchodząc Shadows‘i wstają na swoje miejsca.Nowa zawodniczka miała zastąpić Paul‘a i grać razem z Fulmungus‘em.Przed drużyną pojawili się holo-gracze Wambas. Mecz rozpoczyna się między kapitanem Wambas i Sinedd‘em.Skok w gróre i kapitan cieni ma piłke.Biegnąc mija G2 i podaje do Nihilis. Za pomocą Smog‘u mija G3 i G2 i oddaje narzędzie do Sinedd‘a.Ciemnowłosy bez problemów mija G6 i G4.Gdy jest niedaleko bramki strzela..i..POPADA!! Teraz akcja zaczyna bramkarz Wambas.Podaje do G4, która mija kapitana Shadows i podaje do G2.Białowłosy mija Nihili, lecz mu piłke odbiera Selena.Ciemnowłosa blondynka biegnie mijając G3 i podaje do Fulmungus‘a.Za pomocą flux‘a zawodnik mija G5 i G6, po czym oddaje piłke do Sinedd‘a.Mijając G4 strzela, lecz niepopada.Bramkarz odbiera narzędzie i za pomocą Ryk‘u rzuca ją aż na pole Shadows‘ów, lecz piłke odbiera nie G2 a Fulmungus.Mija G7, lecz zaraz do akcji wchodzi G5 i zabiera  piłke.Biegnie mijając Zed’a i podaje do G7.Kapitan drużyny biegnie, lecz przed nim wyskakuje Naomie i odbiera narzędzie, podając do Seleny.Dziewczyna biegnie, mija G5 i G3 i rzuca piłke do góry, gdzie miał ją odebrać Fulmungus, lecz zabiera G2.Zawodnik mija Selene, Fulmungus’a i Zed’a.Naomie prónuje wyslizgiem dostać narzędzie, lecz jej się udaje , a G2 podaje do G7, który bije ku bramce.Bramkarz Shadows’ów łapie piłke, lecz jest już za linią.2:1 Wambas.Bramkarz drużyny cieni podaje do Fulmungus’a.Ten za pomocą flux’a mija G2 i G5, po czym podaje do Nihilis.Ta mija G3 i G6, podając do Sinedd’a.Ciemnowłosy mija G4 i strzela gola.Bramkarz podaje do G5, który mija Nihilis.Biegnąc narzędzie mu odbiera Selena i od razu podaje do Fulmungus’a, lecz ten traci piłke.Wkracza G7, lecz piłke odbiera Zed, po czym mecz się skańcza z wynikiem 1:3 Shadows...
Po meczu mieli jeszcze kilka zajęć praktycznych, po czym trening się skończył.Jasne, Selena została przyjęta do drużyny.Po kilku chwilach przeubierania się w szatni, Naomie przemówiła;
-Super grałaś jak na pierwszy raz..
-Dzięki, ty też..-odparła dziewczyna.
-Grałaś przed tym w jakiejś drużynie czy w ogóle??-zapytała długowłosa
-W druzynie przed tym nie grałam, lecz tak graliśmy na boisku z kolegami..-oznajomiła Selena.
-Jasne, no to zobaczymy się jutro na treningu..-powiedziała Naomie, po czym wyszła z pomieszczenia.Po wyjściu zobaczyła stojącego Zed’a i kapitana drużyny.Zed zapytał;
-No jak??
-Co no jak??Przecież byłeś na treningu i sam widziałeś..Nic nowego nie mam do powiedzenia, a jeżeli cię ona interesuje, sam ją pytaj..-oznajomiła Naomie po czym poszła dalej.
-A jak ona tobie??-pyta odchodzącą dziewczyne Sinedd
-Czas powie, teraz nie będę robić wywiadów..-odchodząc za róg mówi jasnowłosa.
Po kilku chwilach dwaj zawodnicy także odchodzą.Selena wychodzi z szatni.Idąc w stronę domu, myśli o jutrzejszym treningu..

*Liricain Archipelago*

   Claudia widzi przed sobą kawiarnię „Waterfal’’ i wkracza do pomieszczenia.Za chwilę widzi stolik przy którym siedzi Clement.Dziewczyna przywitała się i usiondła naprzeciwko chłopca.Clement przerzucał oczy po całej kawiarni, co wzbudziło podejrzenie u ciemnowłosej.Zaraz nadszedł  kelner pytający o zamuwienie.Clement zamówił morską sałatkę i drink.Claudia przypatrzyła się chłopakowi, po czym oznajowiła kelnerowi, że będzie chciała tylko kawy.Kelnerowi odchodząc, dziewczyna pyta;
-Po co mnie tutaj zaprosiłeś??
-Dowiedziałasz się o Marlenie i Persyfal’u??-pyta chłopak
-Marlena przyjdzie, a o Persyfal’u nic.Nie ma go nigdzie..Marlena miała coś na konto jego powiedzieć na treningu..-odparła Claudia.
-Jasne, słuchaj..ee..świetnie wyglądasz..-odpowiada nieodważnie szatyn
-Dzięki..-Claudia
Chłopak miał jeszcze coś do powiedzenia,lecz go słowa przerwał przychodzący z zamówieniem kelner.Podał ciemnowłosej kubek kawy i zamiówienie Clement’a, po czym odszedł...Pijąc kawę dziwczyna podniosła oczy na szatyna i mówi;
-Patrz, jeżeli masz jakieś problemy czy mi chcesz coś powiedzieć to mów, przecież jestem twoja przyjaciółką i gramy w jednym zespole..-przemówiła.
-Przepraszam, jeżeli ciągnę twój czas po prostu...-mówi chłopiec
-Co jest??-pyta dziewczyna.
-Nic...muszę już iść..-szybko wstając z krzesła i zostawiając pieniądze za posiłek mówi szatyn, po czym błyskawicznie wychodzi z kawiarni..
Ciemnowłosa siedzi jak nieprzytomna.Nie bardzo zrozumiała ani co tylko sie wydarzyło, ani co ma teraz  robić..Dopiła kawę i zostawiła pieniądze obok kubeczka, po czym wyszła z pomieszczenia.Nie widząc Clement’a,zaczęła do niego dzwonić, lecz on nie odbierał słuchawki.Wysłała sms’a i poszła w stronę domu..

*Akillian*

   Po treningu, D’jok wyszedł z akademii na spacer.Starał się nie myśleć o Mei.Tymczasem cała drużyna myśli gdzie może być Mei.Zadzwoniano do jej matki, lecz tej także nie było na Akillian’ie.Thran zaczął mówić;
-Może jest na Genesis??
-Co ma tam robić??Na pewno jest tutaj gdzieś na Akillian’ie..-odparł Micro-Ice.
-Jeżeli jest tutaj, po co zabrała swoje rzeczy??-pyta Ahito
-Skąd mam wiedzieć??-pytaniem na pytanie odpowiada ciemnowłosy, po czym dodaje;
-Ide pytać Lionel’a, może on wie..-oznajamia chłopiec, po czym wychodzi.
-A Lionel jest jasnowidcą..-żartem mówi Ahito..
Idąc uliczkami Micro-Ice spotyka Lionel’a.Chłopiec wyjaśnia mu całą sytuację z Mei, po czym pyta;
-Widziałeś ją dzisiaj??
-Z rana gdzieś o 5:00 godzinie widziałem jak udawała sie ku astroportu.Chciałem ją zapytać gdzie sie udaje, lecz pózniłem się na spotkanie..-odparł Lionel
-Jasne..-mówi Micro-Ice, po czym podziękował za info i poszedł ku akademii..
W akademii poszedł ku świetlicy gdzie wszyscy byli.Gdy zaszedł przekazał informację, którą przekazał Lionel.Nikt nie wiedział co mają robić, jako, że teraz Mei może być choć gdzieś w całej galaktyce..A tutaj jeszcze mecz..Najbardziej jasne denerwowała się Carolina, która tylko co przyjechała ze spotkania z kuzynką, a do tego Mei była jej najlepszą koleżanką..
Poszukiwania trwały cały dzień, lecz nic nie dały.Wszyscy byli wyczerpani i dosyć rano poszli spać..Kiedy Carolina przyszła ostatnia, na chwilę usiądła przy komputerze, aby sprawdzić poczte.Odkrywając ją zobaczyła urywek lista,który był napisany około dwóch godzin temu, przy którym wielkim drukiem było napisane imie:MEI...

*Liricain Archipelago*
  
   Wracając pózno do domu Claudia myśli, co mogło spowodować wybieg z kawiarni..W ogóle po co ją tam zaprosił??Mnóstwo pytań krążyło w jej głowie...Kiedy była już na miejscu przypomniała o Persyfal’u...W ogóle nie rozumiała co się dzieje z drużyną..Persyfal prosto znikł, bez nikogo, bez niczego, Marlena widać też coś ma, a teraz jeszcze Clement..Była już godzina 22:10, więc dziewczyna położyła się do łóżka.Przypominała wszystko co miało miejsce w kawiarni..Przypomniała, że z samego początku z Clement’em było coś nie tak..Gdy wychodził, był cały czerwony i wyglądał na wystraszonego czymś..,,Może go ktoś czymś tortoruje??’’, ,,Może ma jakiś ważny i potajemny sekret??’’...Mogła tylko zgadywać..
Tymczasem Clement zdenerwowany leży w ciemnym pokoju i probuje zasnąć, lecz przeszkadzają mu myśli o dzisiejszym spotkaniu..Kręciło mu się wszystko w środku, jakoby już nie wiedział co ma robić z sobą, ani sam już wie kim jest..,,Jak to mogło sie stać??’’, ,,Byłem ostatnim tchórzem..’’..’’Jaki ze mnie kapitan??’’..Już nie wiedział sam co robić..,,Może podzwonić jej??..Nie, znowu będę jak ten tchórz i zrzucę słuchawke..Prawie całą noc spędził myśląc o tym..Dopiero o 5:45 zasnął..


_________________________________________________________________________

  No cóż kolejny.. Wiem, że jest krótszy od poprzedniego, ale nie wiedziałam co pisać.(Chociaż chodzi zawsze nie o długość, lecz o ciekawość..;D)
Następny ma się pojawić raniej;)
Co w nim będzie??
Dowiemy się więcej o nowej zawodniczce, która doszła do Shadows..Co napisano w liście, który przesłała Mei??..Co dalej będzie z drużyną Liricain??Czyżby rozpadnie się jak jej kapitan??..

Czekam na komentarze i ocenianie..

Także poproszę ocenić  */10 :
-ciekawość ( */10)
-dialog (*/10)
-opis (*/10)
-ogólny (*/10)

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Info

   Sorry, ale chce zawiadomić, że następujący rozdział będzie napisany z wtorku na środe..
Dlaczego?? Ponieważ na ostatnich dniach miałam szkołe i sporo wycieczek na cały dzień.Do tego chce opisać więcej treningów..
(Ale nie myślcie, że to koniec, dalej będę napewno pisała;D)

niedziela, 3 czerwca 2012

1.''Wszystko od początku''

                                                                            IV sezon
                                                       
*Nowe osoby*

Carolin (czyt.Karolin(a))-dziewczyna grająca w Snow Kids, najlepsza przyjaciółka Mei. Często jest zakochana w wielu osobach, ale jej związki szybko rozpadają się. Gra jako gracz rezerwowy, numer 12.
Pochodzi też z Akillianu, jej mama pracuje w Lidze.(ojciec-niewiadomo).
Brunetka rozpuszczonymi włosami, nosi piękny łęczek z kwiatem.

Naomie (czyt.Naomi)-dziewczyna grająca w Shadows, mądra, nie zbyt przyjacielska(lecz dla niektórych jest bardzo miłą). Bardzo mściwa. Zamienia (jeżeli potrzeba)  napastnika, ale najczęściej jest wspaniałą obrońcą.Gra pod numerem 3
Urodziła się na Shadow Archipelego(mieszkała tam zaledwie rok), ale potem mieszkała na Akillianie. Jej rodzice pracują daleko w drugiej stronie galaktyki, gdzie galactik football nie jest popularny, więc nie ma tam tranzmisjii meczów.
Jest przystojną młodą dziewczyną. Ma długie(za kolono sięgające)  światłe włosy.

Lionel (czyt.Lonel)-dobry przyjaciel Marka i Micro-Ice'a. Lubi bawić się w karty.
Pochodzi z Akillianu. Jego rodzice-podrorzują z planety na planetę, aby zebrać nowe wiadomości o nich.
Brunet, który na sobie włożone dżinsy, czarną majeczke i granatowo-czarną kurtke.

No i wiele innych.....


*Akillian*

    W akademii trwa trening Snow Kids.Drużyna gra przeciwko holo-graczom Xenons, którzy wygrywają 4:1....Nagle Aarch postanowił przerwać trening i zawiadomił Clamp'a, by ten wypuścił ich... Clamp otworzył  holo-trener. Cały zespół wiedzał, co ma go oczekiwać. Stali w ciszy, gdy trener przemówił;
-Nie rozumiem, czyżby nie chcecie wygrać??Bo jeżeli nadal będziecie tak grać, to możecie już teraz rozwitać się z wygraniem mecza!!
Wszyscy stali w absolutnej ciszy.Nikt nie chciał nic mówić, bo wiedzieli, że trener powieada prawde...
-Obudzdzie się, koniec wakacjii..-przemówił ze złością Aarch, po czym dodał;
-Na dzisiaj dość,odpoczywajcie..
Po czym trener poszedł wprost do swego gabinetu.Wiedział, że teraz będzie trudno od razu postawić ich na nogi, ale nie miał innej możliwości..
Wszyscy poszli do swoich pokoi. Mei i Carolina szybko się przeubrały i miały zamiar iść na zakupy.Proponowały, by Tia poszła razem, lecz jasnowłosa nie chciała.... Idąc uliczkami Carolina zapytała;
-Co myślisz na konto mecza z Shadows'ami??
-Staram się nic nie myśleć-odparła Mei.
-A ja po prostu nie mogę tego odrzucić z głowy-Carolina
-Nie ma się czego martwić, tyś gracz rezerwowy, więc może nie będziesz musiała w ogóle grać-mówi ciemnowłosa
-Masz racje-odparła z bardziej wesołym tonem Carolina.
Dwie dziewczyny wędrowały po kilku sklepach, po czym zaczął padać mocniejszy śnieg, więc postanowiły wrócić..

*Shadow Archipelago*

   Drużyna cieni także ma trening. Shadows'i grają z holo-graczami Lightnings..Trening trwał  godzinę, po czym rezultat był: 2:3 dla Shadows.. Nastąpiła przerwa, w czasie, której trener drużyny twierdził, że mają wygrać ten mecz. Jego słowa prawie niczym nie różniły się, tylko tym,że dzwięczały mniej "ostro", po powrocie z trenerowania Snow Kids.Nikt na to nie wzracał uwagi....Po zapisaniu jakiejś notatki powiedział;
-Teraz jako przeciwników otrzymacie-Rykers.
Drużyna weszła do holo-trenera, po czym przed siebie zobaczyli holo-graczy drużyny Rykers...Nie byli mocniejsi od poprzedniego zespołu, a nawet może słabsi w ataku, lecz nie w obronie..

Walcząc o piłkę stali Sinedd i G7. Kapitan drużyny cieni szybko zdołał odebrać piłkę i podać do Paul'a, lecz temu piłke zabrała G3.Biegnąc, minęła Zed'a,ale nie spodziewanie odebrała jej piłkę Nihilis.Nihilis biegnąc zauważyła G5 i G2, więc używając Smog'u zaminiła się w gaz, mijając przeciwników i podając piłke do Fulmungus'a, a ten zaś do Sinedd'a.Kapitan biegł mijając G4 i G6, zdobywając bramke.Wściekła Kerrnor rzuciła piłkę na stronę Shadows'ów, gdzie ją odebrała G3.Ta szybko biegła, widząc Zed'a użyła Metal'owego Wrzasku,by go minąć.Próbując podać do G7, piłke zabrał Fulmungus, mijając G5 i podając do Nihilis,która strzela gola,lecz nie popada,bo Kerrnor ją odbiwa,lecz tu wyskakuje Sinedd i strzela gola.Piłka należy do Kerrnor.Podając do G7,której narzędzie odbiera Zed i danej akcjii dochodzi G3 i odbiera piłkę.Ta podaje znowu do G7,króra mija Paul'a porażając go Metal'owym Wrzaskiem.Odebrać piłke stara się Zed,lecz wychodzi to mu na marne.Napełniona Matal'owym Wrzaskiem piłka leci w stronę siatki...zostało mniej niż 2,5,gdy z czarnego obłoku flux'a pojawia się Naomie i wspaniale obrania siatkę, podając do Fulmungus'a.Ten używając Smog'a podaje do Sinedd'a,lecz temu w mig osbiera G5,podając do G3.Przeciwniczce narzędzie odbiera Paul, podając do Nihilis,lecz piłke odbiera G2.Mijając Fulmungus'a podaje do G7.Ta jak pociąg zmierza ku bramce. Naomie widząc, że niedaleko bramki stoi G3, przepuszczała, że G7 może jej podać,więc zajęła się jej blokowaniem.Zed próbował odzyskać piłke wyślizgiem, lecz to nie pomogło.G7 miała zamiar podać do G3.Zbliżyła się do niej,lecz w mgnieniu oka G7 wykonała strzał w stronę bramki.Naomie była zbyt daleko do obrony piłki.Senex nie był w stanie obrony piłki.1:2 liderami wciąż są Shadows'i.Senex podał dla po prawej stronie stojącej Naomie,która podała dla Fulmungus'a.Ten mijając G3 podał dla Sinedd'a.Za pomocą Smog'u, ciemnowłosy mija G2 i G4, podając do Nihilis.Ta mija G6 i zmienia się w gaz.Wyskakując Kerrnor skupia uwagę na po prawej stronie stojącą Nihilis, kiedy zauważa, że ta nie posiada piłki.Przerzucając oczy w środek i widzi tylko lecącą w jej stronę piłkę.Kerrnor zdołała odbić piłke kułakiem,lecz ta poleciała w górę, gdzie się pojawiła Nihilis i strzeliła bramkę.Przerzut Kerrnor dostał się G5,która podała do G7.Ta mijając Paul'a biegnie ku bramce. Jej piłke odbiera Zed.Ten podaje do Fulmungus'a.Odbierając piłke ten biegnie w stronę bramki przeciwnika. Porażając go Metal'owym Wrzaskiem odbiera narzędzie G2 i podaje do G7.Ta biegnąc mija Nihilis i Paul'a.
Podaje do G3.Ta mija Zed'a i zmierza ku bramce.Silno kopnęła piłkę,lecz pojawia się Naomie,która odbiera piłke i podaje do Nihilis. Ta mijając G7 pasuje do Fulmungus'a. Jasnowłosy mija G5,po czym podaje do Sinedd'a.Kapitan biegnąc mija G6, i do Nihilis. Ta mija G4 i strzela,lecz Kerrnor łapie piłkę. Po czym rozdaje się dzwięk oznaczający koniec mecza....

*Liricain Archipelago*

   Claudia(czyt.Klaudia) wchodzi do gabinetu Clement'a(czyt.Klement'a).Dziewczyna nie wiedząc co od niej chce były kapitan drużyny Liricain,wkroczyła do pomieszczenia.Nagle zobaczyła krzesło odwcone w stronę okien, a w nim Clement'a.Ciemnowłosa usiądła i zapytała;
-Więc, jaki zaszczyt mam przybycia tutaj??-z dumą pyta.
-Widzę, żeś się nie zmieniłaś.-odpowiedzał chłopiec z uśmiechem.
-Dobra, ale teraz mów czego tu przybyłam-już z powagą odparła Claudia.
-Chcę się z tobo naradzić-mówi Clement odwracając się w stronę szatynki.
-O czym nasz ze mną naradzać się??-z podziwem pyta dziewczyna.
-Chcę, by nasza drużyna, wstąpiła do pucharu Galactik Football-Clement
-Co??Przecież my zaledwie kilka razy graliśmy na naszej planecie.-Claudia
-Tak, ale przecież zawsze wygrywaliśmy, cała planeta nas wiedziała. Wtedy nie mogliśmy wstąpić w GFC, ponieważ musielibyśmy spotkać konsekwencje, ale teraz jest już po nich.-z wyższą intonacją powiedział Clement.
-A jak na konto innych??-zapowiedziała Claudia
-Już rozmawiałem z Colet'ą(czyt,Kolet'ą),Clara(czyt,Klara) i Darian też nie mają nic przeciwko.Nie mogę tylko pobrać kontaktu z Marlen'ą i Persyfal'em.
Ciemnowłosa chwilę myślała, po czym powiedziała;
-Dobra, też się zgadzam.Spróbuję skontaktować się z Marlen'ą i Persyfal'em.-mówi z uśmiechem.
-Dobrze.Powiedz po 2 dniach mamy trening.-Clement.
Ciemnowłosa wstała z krzesła i poszła w stronę wyjścia...

*Akillian*

   Na Akillianie prawie cała drużyna, prócz Rocket'a  i D'jok'a rozmawiała o następującym meczu. Najbar-
dziej aktywnymi w danej rozmowie byli Micro-Ice,Lionel i czasem do nich dołanczał się Thran.Micro-Ice, zawsze jako pesemista zaczął mówić;
-Przegramy ten mecz..
-Jeżeli tak będziesz mówić, jasne, że przegracie.Nie możno być takim pesemistą-mówi Lionel
-Aaaa, co ty wiesz??Przecież nie grasz na stadionie gdzie na ciebie partrzą tysiące ludzi..-Micro-Ice
-Za to wiem, że potraficie wygrać.-Lionel
-Masz rację-mówi Thran
Dziewcząt natomiast takie rzeczy nie zbyt interesowały.Mei,Carolina i Tia rozmawiały o modzie i od czasu do czasu zadawały pytanie gdzie są D'jok i Rocket,lecz też o tym szybko zapominały...Nagle przyszedł D'jok,który usiadł obok Micro-Ice'a.Tia nie widząc Rocket'a zapytała rudowłosego;
-D'jok, nie wiesz gdzie jest Rocket??
-Mówił, że ma niezadługo przyjść-odpowiedział chłopiec.
-A gdzie go os...-chciała zapytać Tia, kiedy przerwało ją powiadomienie Thran'a;
-Ciszej, mówią, że dziś na Arkadia Sports ma być coś ciekawego..
Wszyscy odwrócili się w stronę holo-TV, gdy przemówiła Callie
-Mamy następującą wiadomość, że drużyna Liricain chce wziąść udział w galaktycznej piłce.
-Niezbyt dużo wiemy o tej drużynie, jako, że grali tylko na swojej planecie, gdyie mówiono, że są tam najlepsi...-mówi Nork
-Drużyna Liricain chciała raniej wstąpić do GFC, lecz przeszkadzały przegrody byłej władzy,która nie pozwalała nikomu wjechać lub wyjechać z planety.-Callie.
-Pierwszy towarzyski mecz tej drużyny odbędzie się na stadionie Archipelogu Liricain,który jest 80 metrów pod wodą...-mówi Nork.
-No i trzeba dodać, że będą grali z drużyną Elektras.-Callie
-No i to wszystko do tej chwili, zostawajcie z nami!-Nork
Snow Kids'i wszystko jeszcze wpatrywali się w ekran, gdy Micro-Ice powiedział;
-Nic sobie, nowa drużyna!-zawołał
-Ona i dawniej była, tylko my o niej nie słyszeliśmy.-odpowiedział Thran
-Ciekawe czy przejdą...-Mei
-Chciałbym zobaczyć tych Liricain'ów..-siadając obok Tii powiedział Rocket.
-Gdzie ty byłeś?-zapytała jasnowłosa
-Tak nigdzie..-Rocket.

*Shadow Archipelago*

   Koniec treningu.Wszyscy zmierzyli ku poczekalni, by oglądnąć wiadomości Arcadia Sports...Po usłyszeniu wiadomości o nowej drużynie, zaczęła się rozmowa;
-Nie myślę,że długo przetrwają...-przemówił Zed
-Skąd ty wiesz??Meczu jeszcze nie wiedziałeś już wniąski robisz..-zapowiedział Senex
-Na ile ja słyszałam, ile maczy mieli na swojej planecie, sporo wygrywali...-mówi Naomie
-A może być i tak, że na przykład wygrają Xenons, a tak jakimś Pirates przegrają...-Zed
-A ktoś coś słyszał na konto ich flux'a??-powiedziała Nihilis
-Zdajsie jakiś Zol czy Nol..-przepuszczenia mówił Paul
-Vol...-poprawił Fulmungus
-Kiedy wyjdą na murawę z nami dowiemy się co z nich...-Sinedd
-Do tego z nami jeszcze ktoś nowy na murawę wstąpi..-mówi Zed
-Masz na konto nowej zawodniczni??-zapytał Paul
-Kim ona w ogóle będzie??-pyta Senex
-Rezerwowym..-Paul
-Kogo ona ma zamiemiać??-pyta Senex
-Ciebie wiesz..-żartem odparła Nihilis
Rozmowa trwała by jeszcze dłużej, ale ją przerwała Naomie;
-Nie wiem jak wy, ale ja już ide-powiedziała szatynka, po czym i poszła ku drzwiom.Po dziesięciu minutach wyruszyli także i inni..

*Liricain Archipelago*

   W domu Claudia poszła do swego pokoju i zaczęła szukać po szufladach notesu, gdzie były zapisane numery zawodników drużyny.Po 10 minutach szukania znalazła dany notesik.Przewracając kilka stron znalazła nadpis ''Kontakty'', pod którym byli zapisane numery zawodników. Ciemnowłosa szybko znalazła numer Marleny i zaczęła dzwonić,lecz nikt nie odebrał.Kolejne próbowania,także nic nie dały.W końcu napisała jej sms'a, w którym napisała wiadomość o drużynie i zeby ta, od razu jej podzwoniła, jak tylko przeczyta sms... Z szukaniem numera Persyfal'a było trudniej.W notesie był zapisany stary numer zawodnika, który był już nieaktualny. Szatynka 30 min. spędziła na szukanie kartki, gdzie miał być napisany inny numer.Znalazła. Nabiera numer..., lecz słyszy jak jej mówią, że nie ma połączenia.Kolejne próby także były marne.Wysyłane sms'y przechodziły spowrotem..Claudia nie wiedząc co robić, zaczęła dzwonić do ukochanej Persyfal'a.Ta mówiła,że nie wiedziła ani słyszła nic o zawodniku.Dziewczyna,także mówiła,że nie widzieli go już i najlepsi przyjacieli..Znikł jak w wodę.Claudia podziękowała za informację i odłożyła słuchawke.Nie wiedziała gdzie on może być.. Godzina była już 21:45,kiedy do ciemnowłosej zadzwoniła Marlena.Claudia zaczęła ją pytać;
-Dlaczego tylko teraz podzwoniłaś??
-Wiesz zajęta byłam...-odpowiedziała z trwogą szatynka.
-Dostałaś wiadomość od Clement'a??-Claudia
-Od samego Clement'a,nie..-odpowiada
-Więc, jak??Przyjdziesz??-pyta ciemnowłosa
-Przyjde..-odparła
-Słuchaj, może nie wiesz gdzie jest Persyfal??Czy jak z nim się skontaktować??-pyta
-Claudia, dawaj ja ci powiem przed treningiem,teraz nie mam czasu..-z trwogą z tonie mówi Marlena
-No, dobrze...-odpowiada Claudia,lecz jak tylko to powiedziała, usłyszała dzwięk znaczący, że szatynka odłożyła słuchawkę... Ciemnowłosa  raz jeszcze próbowala podzwonić Persyfal'owi...na marne.Nagle przypomniała,że Persyfal był członkiem popularnego klubu ''DownWay'', gdzie chodził co nie każdy dzień po treningach.Za pomocą komputera, dziewczyna dowiedziła się, że w klubie Persyfal'a też długi czas nie widać..Szukała innych środków, gdzie uczęszczał szatyn, lecz tam wszędzie prawie nic nie napisano o nim, że tam kiedyś uczęszczał...''On znikł prawie z twarzy  galaktyki..''-mówi w myślach Claudia.Zaczęła sobie wspominać wszystko co o nim wie, ale zaczynać nie było bardzo z czego...Wiedziała, że  nigdy nie widził swych rodziców, ponieważ te zginęli w wojnie.Był dosyć koleżeński i był wspaniałym obrońcą...Ale tak szybko i nie kogo nie zawiadomuwiąc zniknąć-na niego nie podobne..Dziewczyna jeszcze myślała, kiedy na zegarku ujrzała godzinę 22:55, więc postanowiła iść spać... o 23:10 była w łóżku, lecz długo nie mogła zasnąć, myśląc co mogło stać się z ciemnowłosym.Opuściły ją te myśli dopiero gdzieś o 1 godzinie nocy, kiedy zasnęła...


*Akillian*

   O godzinie 21:15, Mei zdenerwowana wchodzi do pokoju, gdzie siedziała oglądająca holo-TV Tia.Ciemnowłosa rzuca swoją torbę na podłogę, siada na łóżko, bierze czasopismo i zaczyna go ''czytać'', coś burcząc sobie pod nosem.Tia wyłancza telewizor i pyta szatynkę;
-Co się stało??
-D'jok..-jednym słowem odpowiedziała Mei
-Znowu się pokłóciliści się??-zapytała krótkowłosa
-Nie znowu...wiesz, ja tylko teraz zrozumiałam, że nasza przyjazń z D'jok'iem-to tylko sprzeczki i nic więcej..teraz jak on spóznia się na randkę lub ją odmienia, bo na spotkanie z przyjaciółmi-to ja mu przebaczam..a jak ja spózniłam się na 10 min.- on zaczyna krzyczeć, jak koniec świata...-przemówiła wściekła  ciemnowłosa.
-Ale może cie przeprosi??-zapytała Tia obawiając się tego, bo wiedziała jakim człowiekiem jest D'jok..
-D'jok w ogóle o tym zapomni..U niego w głowie jedyna myśl: WYGRAĆ i wszystko..On nie taki człowiek, jemu przeprosić-to samo co wziąść i zabić kogoś...-rzekła Mei.
Tia już nie wiedziała co mówić..wstała z łóżka i wychodząc powiedziła;
-Wszystko będzie dobrze..
-Wiesz ja juz myśla, że podbiegł czas końca naszego tak zwanego ''związku'' i koniec tego wszystkiego..-powiedziała Mei.
Tia wyszła. Idąc wspominała ostatnie słowa szatynki.Zrozumiała jedynie, że miała na mysli związek z D'jok'iem, ale tam było coś jeszcze, ale co?!..Przechodząc, dziewczyna zauważyła Micro-Ice'a.Chłopiec ze względu twarzy Tii, zrozumiał, że coś nie tak, więc zapytał co się stało..Krótkowłosa mu opowiedziła o skutce pomiędzy D'jok'iem  a Mei. Micro-Ice, powiedział by ta się nie denerwowała, jakoże u nich tak zawsze, lecz Tia powiedziała;
-Ale Mei powiedziała '' podbiegł czas końca naszego tak zwanego ''związku'' i koniec tego wszystkiego''..
Micro-Ice oznajomił,że pogada z rudowłosym. Tia poszła w stronę komnaty Rocket'a....
Micro-Ice wchodzi do pokuju, gdzie widzi D'jok'a.Chłopiec pyta;
-Co stało się z Mei??
-Aj wiesz dzieczyny i ich fanaberie...-odparł rudowłosy
-Wiesz myślę, że masz przeprosić..-rzekł ciemnowłosy
-Aaa.. daj kilka dni i zapomni sama..-D'jok
-Ale wiesz Tia mi powiedziła, że Mei mówiła:''czas końca naszego tak zwanego ''związku'' i koniec tego wszystkiego''...-mówi Micro-Ice.
-No i niech będzie..tak i tak wróci..-odparł  D'jok, po czym ujrzał na zegarze godzine 22:05 i postanowił wziąść prysznic i pójść spać..Micro-Ice jeszcze stał chwile rozmyszlając..

*Liricain Archipelago*

   Claudia otworzyła oczy i rozejrzała po pokoju.Było już światło, więc dziewczyna wstała z łóżka i spojrzała  na zegarek, który wskazywał 7:20.Ciemnowłosej przekraczała myśl by jeszcze trochę pospać,lecz wstała i udała się ku łazience. Wzięła spysznic, przeubrała się i poszła malować się.Wybierając kosmetyczke przypomniała, że ma nie używane do dziś cienie, które by wspaniale pasowały do do nowej bluzki. Zaczęła szukanie w dole szafki, gdzie pamięta, że ich położyła.Nagle przypomniała, że te cienie pożyczyła Marlenie, gdy szły do klubu, a tej zmyli makijaż niechcący wylewając szklanke wody na jej twarz. W takim razie szatynka namalowała się codziennymi cieniami do tego dodając delikatny błyszczyk na ustach i maskare na rzęsach.Po upływie około 40 min. była gotowa. Weszła do kuchni, postawiła wodę na kawę i poszła robić kanapki. Mieszkała sama, prawie sama. Mama gdzieś jezdzi, a tato-sama nie wie.Jej przyjacielem była kotka o imieniu Sonia. Krojąc szynke, przypominała sobie, jak byla na pikniku z Clement'em, Darian'em i Clarą.Bylo wesoło.Nagle przypomnienia dziewczyny zostały przerwane poprzez  dzwięk telefonu. Zostawiając wszyskto weszła do pokoju i wzięła telefon. Przeczytała wiadomość od Clement'a, w której się pisało:''Przyjdz dzisiaj o 14:30 do kawiarni ''Waterfal''. Mam coś ważnego do powiedzenia.''. Ciemnowłosa odłożyła telefon.Poszła do kuchni, myśląc co kapitan od niej chce, ale jej myśli przerwał widok Soni uciekającej ze stolu z kawałkiem szynki.
-Sonia, psik!!!!-krzyknęła
Kotka nie zraegowała i poszła, lecz dziewczyna ją nie dościgała...Godzina 13:50, Claudia  ubrała się do kawiarenki. Dana kawiarnia nie była daleko-10 min. drogi od domu. Zostało 20 min. więc Claudia oglądała holo-TV, po czym poszła ku ''Waterfall''....

*Akillian*

   Rozległ się głos budzika w pokoju Micro-Ice'a i D'jok'a.Rudowłosy w niedobrym humorze wstał i wyłączył piskliwy zagarek po czym wstał i udał się ku łazience.Micro-Ice natomiast postanowił jeszcze na 5 min. zdzemnąć.W głowie D'jok'a krążą myśli o tejnocnym śnie, gdzie on czuje, gdzie on jedyny jest na boisku i ma grać z Warenem, lecz gdy zaczynają rodowłosy nagle wpada do przepaści na murawie.Chłopiec starał się o tym zapomnieć. Wychodząc z łazienki D'jok budzi Micro-Ice'a, by ten wstawał na trening.Ciemnowłosy nie chętnie wstaje, kiedy D'jok już ubrany wychodzi z pokoju.W korytarzu widzi Mei.Dziewczyna posłała chłopcu ciepły uśmiech.D'jok skierował się ku jadalni.Po śniadaniu, D'jok wstał i poszedł w stronę pokoju. Mei pobiegła za nim i powiedziała;
-D'jok, może pójdziemy dzisiaj do kina czy tak gdzieś do klubu??-zapytała.
-Dziś nie chce nigdzie iść..-odpowiedział rudowłosy
-Ale..-zaczynała mówić dziewczyna, kiedy ją przerwał chłopak;
-Mei, czyżby ty nie myślisz, że musiałabyś poświęcić trochę więcej czasu treningu zamiast chodzenia po kawiarenkach??-odparł chłopiec
Mei w moment usłyszanych słów osłupiała, po czym dodała;
-Wiesz, może i musiała bym..-odwrócając się powiedzaiła dziewczyna, po czym opóściła głowę i poszła szybkim krokiem do pokoju.Wiedziała, że sprzeczać się nie ma czego. Tacy ludzie nie zmieniają się. Tymczasem D'jok stał, ponieważ czekał jasne ma jaśniejszą i całkowicie inną odpowiedz, lecz szybko o tym zapomniał, kiedy przypomniał o treningu. Poszedł do pokoju, gdzie przeubrał się i poszedł ku sali treningowej.Gdy prawie wszyscy się zebrali, wszedł Aarch rozglądając się powiedział;
-Gdzie jest Mei??
..................................................




_________________________________________________________________________________

W następnym rozdziale;

   Dowiemy się gdzie przepadła Mei i D'jok spróbuje dowiedzieć się dlaczego to zrobiła...
Będzie pierwszy trening drużyny Liricain, gdzie będą wspominać stare czasy i grę, lecz przed tym Marlena i Claudia będą miały rozmowę o zniknięciu Persyfal'u...
Co na konto nowej zawodniczki w Shadows'ach będziemy wiedzieli nie tylko jej imię i takie drobnostki, lecz może zobaczymy jakieś wady dziewczyny..
No i inne..

_________________________________________________________________________________

  Tak wiem- za krótki.. po prostu nie miałam więcej co pisać i pomysłów, a pisać coś z drugiego rozdziału też nie miało sensu, ponieważ wtedy była by z tego kasza..
Co na konto kolejnego rozdziału nie wiem..może za tydzień,ale jasne postaram się raniej..
Komentujcie, pytajcie,zapraszajcie do czytania innych, no i możecie podawać pomysłów :D.

Także poproszę ocenić  */10 :
-ciekawość ( */10)
-dialog (*/10)
-opis (*/10)
-ogólny (*/10)

   Zapraszam do zaglądnięcia zakładki ''Drużyny''







Teraz tam są niektóre osoby drużyny Liricain, z czasem będę dodawała...
Także dodam inne drużyny(Shadows,Snow Kids) i inne osoby(Naomie,Carolina..)



*********************************************************************************
Info;[Bez oddziału *Nowe Osoby*]
liczba kartek (A4)-5,5
liczba wyrazów-2,546